Kiedy usiłujesz schudnąć, może Ci się wydawać, że wciąż wracasz do punktu wyjścia, że kręcisz się w kółko. Rozwój nigdy nie jest kręceniem się w kółko. To raczej wspinanie się po schodach, które mają kształt spirali zmiany. Każda podejmowana próba zakończona niepowodzeniem jest doświadczeniem, które możemy postrzegać jako osobistą porażkę lub naukę na przyszłość.
Wpadka na diecie nie oznacza katastrofy! Nie jest jednoznaczna z powrotem do starych nawyków. Dlaczego więc tak łatwo się poddać po jednym niepowodzeniu?

Wiele osób zakłada, że jak już coś postanowi, to musi wytrać i nie dają sobie przyzwolenia na jakiekolwiek odstępstwa. Jedno potknięcie (zjedzenie deseru, niezaplanowanego posiłku, odpuszczenie treningu) oznacza koniec starań. Wynika to z przekonania, że każde złamanie zasady oznacza totalną klęskę. Skutkiem jest poczucie winy, samooskarżanie się i zaczynanie wszystkiego od nowa z mniejszą motywacją i poczuciem braku skuteczności. Określamy to myśleniem w kategoriach „wszystko albo nic”. Albo jestem na diecie, albo jem co i ile dusza zapragnie. Albo realizuję stricte obrany plan, albo nie robię nic.

Wyobraź sobie dziewczynę. Postanowiła, że nie będzie jeść niezdrowych przekąsek, gdyż w tym upatruje największy problem w staraniach o utratę wagi. Pewnego stresującego dnia, po nieprzyjemnej rozmowie z koleżanką, zmęczona postanowiła obejrzeć film. Myślami wracała jednak do wspomnień i przeżyć mijającego dnia. Poczuła, że nic ją tak nie uspokoi jak kilka czipsów ze schowanej paczki. Po kilku czipsach pomyślała: „Przegrałam. Już nigdy nie uda mi się schudnąć. Wszystkie starania stracone. Równie dobrze mogę zjeść całą paczkę.” Potem sięgnęła do lodówki po jeszcze. Kiedy film się skończył, zasnęła najedzona, zrezygnowana i pełna wyrzutów sumienia.

Najpowszechniejszymi przyczynami powrotu do starych nawyków są:

STRES

Stres jest podłożem 60-70% nawrotów picia alkoholu, palenia papierosów i objadania się. Osłabia naszą wolę, łatwiej ulegamy pokusie, a jedzenie jest najprostszym, łatwo dostępnym, społecznie akceptowanym, a nawet promowanym sposobem na radzenie sobie z negatywnymi emocjami.

PRESJA SPOŁECZNA

Jeżeli jednym z Twoich małych kroków w kierunku schudnięcia jest ograniczenie picia piwa, a grupa Twoich znajomych to osoby, z którymi oglądasz mecze i często wychodzisz, jest wielce prawdopodobne, że nie przyjmą Twojej zmiany i będą wywierać presję, abyś pozostał taki, jak dotychczas.

Jak sprawić, aby wpadka nie stała się klęską?

  • Porzuć idealne scenariusze i nierealistyczne cele. Założenie, że będę się odżywiać super zdrowo lub codziennie biegać, mimo najszczerszych chęci i ogromnej motywacji jest z góry skazane na niepowodzenie. Pojawia się zmęczenie, niespodziewane okoliczności, które zaburzają rytm dnia, stresujące sytuacje, wyjazdy itd. Idealne plany po prostu nie odnajdują się w rzeczywistości. Nie oznacza to, że należy rezygnować z dążenia do ideału i odpuszczać w każdej chwili słabości. Warto mieć ”plan B”, np.

Plan idealny:   Będę biegać w poniedziałki, środy i piątki wieczorem.
Plan B:   Jeżeli mi się nie uda, to następnego dnia (a pracuję w biurowcu) zrezygnuję z windy i będę chodzić po schodach.

  • Zaakceptowanie faktu, że niepowodzenia są nieodłącznym elementem zmiany uwalnia od poczucia winy i samooskarżania się. Zjadłeś coś zakazanego lub więcej niż planowałeś? Stało się. To lekcja, z której można się nauczyć, jakie sytuacje wywołują niechciane zachowania, jak ich unikać i co zrobić, aby zapobiec wpadce następnym razem. Chociaż nawrót do starych nawyków często zaczyna się od wpadki, nie można między nimi postawić znaku równości.
  • Poszukaj wsparcia. Bliskie osoby najczęściej wiedzą z czym mamy problem, w jakich sytuacjach trudniej nam wytrwać lub jesteśmy bardziej narażeni na pokusę. Bliscy mogą także wzmacniać naszą motywację, kiedy coś nie poszło zgodnie z planem oraz przypominać, jakie sukcesy odnieśliśmy do tej pory, dzięki czemu nie będziemy chcieli wracać do starych nawyków.

Pamiętaj!

#  Od wpadki jedzeniowej nagle nie przytyjesz. Jeżeli będziesz ją kontynuować, to co innego.
#  Po wpadce jedzeniowej nie cofamy się do punktu wyjścia. Od chwili rozpoczęcia zmiany wiele w nas się dokonało i wiele osiągnęliśmy.
#  Sukces to suma działań. Jednorazowa wpadka lub gorszy dzień nie przekreślają naszych dotychczasowych osiągnięć.
#  Złe nawyki kształtowały się długo. Zastąpienie niechcianych nawyków zdrowymi także wymaga czasu.